czwartek, 26 grudnia 2013

Upominki DIY :)



                                              Serwetka nr. 1

Chciałam wyszydełkować coś na maxa uniwersalnego i geometrycznego. Wzór prosty, w zasadzie same słupki, podwójne przerabiane razem i pikotki na wykończeniu.
Twór ten ma średnicę ok 35cm, zużyłam dużą szpulkę perłowo białego (i dosyć grubego- szydełko 1,5 ledwo dało radę) kordonka, sądzę że ok 250-280m. Po raz pierwszy także usztywniałam serwetkę, użyłam gotowego krochmalu "Eden" z Biedronki ;) podwoiłam zalecane proporcje i jestem zadowolona z efektu, serwetka trzyma formę:)
Koszt: krochmal - 3.99
          kordonek - ok. 5zł

 

Serwetka trafiła do (przyszłej) teściowej :)


Serwetka nr. 2
Bardziej bożonarodzeniowa i nieco mniejsza serwetka weszła w skład prezentu dla cioci. Robiło się ją bardzo szybko, dzięki wyciętemu w płótnie środkowi, który obrobiłam ściegiem grzebykowym (dla umocowania robótki szydełkowej).
Wykorzystałam niecałą szpulkę klasycznego białego kordonka (10gramów)resztkę w kolorze piaskowym.
Koszt:  kordonek - ok 2zł
           płótno - 0zł (resztka materiału)



Podobają mi się ostatnio niesamowicie serwetki, torebki, gadżety z łączonych materiałów i technik, chodzą mi po głowie teraz podstawki pod kubki w kombinacji filc & szydełkowa koronka. Po powrocie ze świąt spróbuje się za nie zabrać:)

I na koniec:
rękawice kuchenne dla mojej mamy(która ma już od groma serwetek), co prawda niekoniecznie choinkowy prezent, ale wiem, że na pewno się przydadzą. Użyłam materiału z kupionych w lumpeksie spodni do przeróbki (chciałam z długich zrobić szorty) i niebieskiej sukienki typu "podomka". Wnętrze składa się z 2 warstw płótna i izolującej ociepliny (testy podczas gotowania i pieczenia wypadły pomyślnie:))
Szydełkowe gwiazdki dodałam już tylko dla ozdoby.
Koszty: tak minimalne, że trudno je wyszczególnić :) najdroższe były chyba spodnie (może z 3zł na nie wydałam), ale ich głównym celem było przeistoczenie się w szorty, zatem materiał, który tu wykorzystałam był po prostu odpadem, ocieplinę dawno temu wyprułam ze starej kurtki, a ścinki sukienki i płótna od dawna zalegały bez pożytku.



czwartek, 19 grudnia 2013

Koronek ciąg dalszy


Dzisiaj postanowiłam pochwalić się czarną wersją zamieszczonych wcześniej wzorów. Zrobiłam je ponieważ moi klienci (Panowie) zdecydowanie chętniej wybierają ten kolor na prezent dla swoich dziewczyn/żon. A jaki kolor Wy wybieracie zazwyczaj?
Oczywiście przed świętami wrzucę jeszcze fotki DIY prezentów, które wykonałam dla najbliższych (liczę, że zdążę to zrobić w czasie pomiędzy porządkami a pieczeniem:))