Tak wyglądała praca nad nim
Najpierw zrobiłam kółeczka na 42 elementy
Potem uzupełniałam środek drugim kolorem
Zszywanie...
Grzywa i ogon i gotowe!
Zużycie włóczki: po 2 motki każdego koloru (zostaje po ok. pół motka). Zakup oczywiście w hurtowni, zamknęłam się w 15zł. Za to praca nad nim to ponad 25 godzin (tak myślę, choć nie liczyłam dokładnie), w każdym razie bałagan z nim związany panoszył się przez tydzień.
Ale już mam ochotę zrobić następnego:))
Lubicie kwiaty afrykańskie?